Jak posadzić dzikie róże?

Grochowska Łąka Różana – jak ją posadziłam?

Na pytanie, jak posadziłam Grochowską Łąkę Różaną, odpowiadam: ”Razem z sąsiadami”.

Grochowska Łąka Różana – od pomysłu do działania

Żyję tym, o czym piszę na swojej autorskiej stronie internetowej www.martachowaniec.com. Zatem opowiem Wam tutaj jedną z historii z mojego życia prywatnego. Jeśli oglądaliście program informacyjny w TVP Info, wiecie już, że pewien kotek– o imieniu Filomena – poczęstował się listkami mojego kwiatka. Mówiąc ogólnie, zniszczył go, pogryzł i kwiatuszek wyglądał nędznie. Wiedziałam, że go nie odhoduję, a przede wszystkim, że nie mam gdzie postawić doniczki tak, żeby kotek sobie podjadał dalej. Na Facebooku wyświetlił mi się post o Schronisku dla Roślin. Napisałam do nich, podałam swój numer, miejsce zamieszkania, zdjęcie zniszczonego kwiatka, a moderatorka ze Schroniska zamieściła na ich fan page’u zdjęcie zniszczonego kwiatka z informacją, że poszukuje on nowego domu. Wkrótce oddałam roślinę w dobre ręce. Potem przygotowałam rozmowę z Magdą Narczyk, która działa w Schronisku dla Roślin.

Zachęcam do jej przeczytania:

– Pielęgnacja roślin jest ważna w kontekście sprawczości, udowodnienia sobie, że ma się moc, że coś robi się dobrze. Nawet jeśli nie wyszło nam z rośliną, możemy sobie wybaczyć, zbadać grunt i go zmienić – przekonuje Magdalena Narczyk ze Schroniska dla Roślin.

Grochowska Łąka Różana – Jak to się zaczęło?

Od Magdy dowiedziałam się od niej między innymi, że w ramach Schroniska dla Roślin oraz Wolnych Splotów organizuje warsztaty rękodzielnicze. Wybrałam się na jedne z nich, potem drugie… a teraz jestem stałą uczestniczką. Ach, co to są za wieczory! Pełne ciepła, kobiecego wsparcia i oczywiście piękna, bo wykonujemy na nich makramy, lampiony makramowe, drzewka z mchu, kolaże itp. Relacje z tych warsztatów możecie obejrzeć na moim Instagramie:

Na jednym z tych wieczorów Magda opowiedziała o projektach Schroniska w ramach Inicjatyw Sąsiedzkich prowadzonych przez Fundację Stocznia. W międzyczasie przeprowadziłam rozmowę z Sonią Brzeźniak i zamarzyłam o dzikich różach na moim miejskim podwórku.

Jak posadzić róże?
Grochowska Łąka Różana
Grochowska Łąka Różana

Wsparcie: Inicjatywy Sąsiedzkie (Fundacja Stocznia)

W ramach projektu Inicjatywy Sąsiedzkie Fundacji Stocznia uzyskałam dofinansowanie na organizację pikniku sąsiedzkiego wraz z sadzeniem róż na podwórku, przy którym mieszkam; w Warszawie, na Pradze Południe, na Grochowie. Do projektu Grochowska Łąka Różana zaprosiłam swoją wspaniałą sąsiadkę Dorotę Spyrkę, którą poznałam w przedszkolu naszych dzieci.

Projekt był wolontaryjny, społeczny, oddolny. Za napisanie wniosku i organizację pikniku, a także sadzenie kwiatów nikt nikomu nie płaci.

Jak posadzić dzikie róże?
Grochowska Łąka Różana
Grochowska Łąka Różana

Dlaczego dzika róża? pielęgnacja i wymagania

Dzika róża jest rośliną, która ma niewielkie wymagania. Nie potrzebuje częstego podlewania ani specjalnego nawożenia. Razem z sąsiadami posadziliśmy 40 sadzonek. Połączyło nas zainteresowanie roślinami i wspólnym terenem, który niby pod domem, a wydawał się bezpański. Grochowska Łąka Różana jest teraz pretekstem do drobnych rozmów na co dzień pod klatką czy podczas spaceru z psem. Pozostało nam uczucie dumy ze zrealizowanego projektu i wspólnego dobra oraz wiara, że można zmienić swoje otoczenie. Podzieliliśmy się przyjaźnią, ciepłem, dobrym słowem i dobrym sąsiedztwem.

Jak posadzić dzikie róże?
Grochowska Łąka Różana
Marta Chowaniec/Grochowska Łąka Różana

Zaangażowanie dzieci i sąsiadów

Grochowska Łąka Różana stała się wspólnym dobrem wspólnoty społeczności sąsiedzkiej. Zakupiony sprzęt ogrodniczy będzie dostępny w piwnicy do dyspozycji mieszkańców, aby w razie potrzeby pielili chwasty, by zadbali o to, co wspólnie posadzili. W sadzenie róż bardzo zaangażowały się moje dzieci: razem roznosiliśmy plakaty, Adaś podlewał sadzonki, a Gosia przyniosła na piknik swoje zabawki, żeby dzieci się nie nudziły i mogły się bawić. W międzyczasie wybraliśmy się też na spektakl teatralny Teatru Kultureska pt. „Odwrócona bajka o Czerwonym Kapturku” o ekologii i przyrodzie, gdzie razem z dziećmi sadziliśmy – metaforycznie oczywiście – sadzonki. I te sadzonki nam się ziściły.

Bez Was by nie zakwitła – moje podziękowania

Dziękuję Monice Urbańskiej z administracji Victus za olbrzymie wsparcie, telefony i maile, za pomoc i dużo serdeczności i zaangażowania w projekcie Grochowska Łąka Różana. Dziękuję również Magdzie Narczyk ze Schroniska dla Roślin, która pytała: „Marta, a kiedy Ty posadzisz te róże?”.

Jak posadzić dzikie róże?
Grochowska Łąka Różana
Grochowska Łąka Różana

Grochowska Łąka Różana już wygląda pięknie, a na wiosnę będzie kwitnąć i cudownie pachnąć. A co będzie dalej? Kwiaty wskażą drogę.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *