joga, pianistka na macie, joginka, mata

Joga daje dystans

Nawet mój mąż zauważył, że po zajęciach lepiej się czuję i zachowuję – śmieje się moja rozmówczyni. O tym, co daje joga, rozmawiam z wybitną pianistką Jekateriną Drzewiecką, która została instruktorką jogi.

Marta Chowaniec: Proszę, opowiedz, jak to się stało, że tak znana i doceniana pianistka jak ty odkryłaś jogę?

Jekaterina Drzewiecka: Doskonale to pamiętam. Moje zainteresowanie jogą rozpoczęło się po przyjeździe do Polski i osiedleniu się, 15 lat temu. Wtedy to, spędzając przy fortepianie czasem nawet osiem godzin dziennie, zaczęłam odczuwać pierwsze problemy z kręgosłupem. Ból był wyraźny, a napięcie w łopatkach odczuwalne nawet podczas zakładania sukienek koncertowych. W poszukiwaniu ulgi próbowałam różnych form aktywności fizycznej, takich jak pilates, stretching czy fitness, w tym również jogi. Traktowałam ją głównie jako formę rozciągania i poprawy kondycji fizycznej.

Na początku mojej przygody z jogą nie skupiałam się na jej filozoficznych aspektach. Po zajęciach czułam jednak wyraźną poprawę samopoczucia i większą świadomość własnego ciała. Z czasem, mimo dwóch ciąż, kontynuowałam praktykę, uczęszczając na zajęcia prowadzone przez wielu instruktorów w różnych szkołach jogi. Pozwoliło mi to na poznanie wielu jej stylów. Zauważyłam stopniowe ustępowanie bólu pleców oraz zwiększenie zakresu ruchu w barkach i biodrach. Joga dała mi również więcej energii i zapału do życia. Nawet mój mąż zauważył, że po zajęciach lepiej się czuję i zachowuję.

Z czasem joga stała się dla mnie nie tylko formą dbania o zdrowie, ale też ważnym elementem mojej rutyny artystycznej. Pomaga mi radzić sobie ze stresem i napięciem związanymi z przygotowaniami do występów i samymi koncertami. Uczy dystansu do siebie i moich występów, a także pomaga mi być bardziej odporną na opinie innych. Teraz często przypominam sobie, że wszyscy jesteśmy tylko ludźmi i uczę się akceptować siebie oraz swoje ograniczenia. Joga pomogła mi również zmierzyć się z silnym wewnętrznym krytykiem – przed tym wyzwaniem staje wielu muzyków. Daję z siebie wszystko, ale jeśli wynik nie jest taki, jakiego bym sobie życzyła, akceptuję to.

Czy od korzystania z dobrodziejstw jogi do zostania jej instruktorką była daleka droga?

Droga ta była zarówno wymagająca, jak i inspirująca. Trafiłam na zajęcia prowadzone przez Joannę Wujcik-Lasocką, która z wielką pasją i profesjonalizmem przekazywała wiedzę o jodze. Jej podejście, oparte na głębokim zrozumieniu korzyści zdrowotnych płynących z praktyki jogi, oraz jej własna historia, osoby, która po pięćdziesiątce została wybitną instruktorką, wywarły na mnie ogromne wrażenie. Zainspirowana jej postawą oraz moimi osobistymi doświadczeniami zdecydowałam się na pogłębienie wiedzy i umiejętności poprzez studia na Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie.

Tam miałam okazję uczestniczyć w zajęciach z anatomii, kinezjologii i biomechaniki, co umożliwiło mi naukę i praktykę pod kierunkiem doświadczonych nauczycieli jogi. Te studia pozwoliły mi nie tylko rozwinąć moją praktykę, lecz także zrozumieć naukowe podstawy tej dyscypliny, co jest nieocenione w nauczaniu innych.

Pamiętasz swoje pierwsze zajęcia jako instruktorka?

Tak, to było dla mnie wyjątkowo emocjonujące doświadczenie. Pierwsze zajęcia prowadziłam podczas festiwalu muzycznego, gdzie zwrócono się do mnie z prośbą o poprowadzenie sesji jogi dla pedagogów muzycznych. Mimo początkowego zdziwienia i lekkiego zdenerwowania zdałam sobie sprawę, że moje dotychczasowe doświadczenie pedagogiczne oraz umiejętność wystąpień publicznych stanowią solidne fundamenty do nauczania jogi. Te pierwsze zajęcia odkryły przede mną nową ścieżkę kariery i dały poczucie, że to jest coś, czym chcę się zajmować na stałe.

Czy zależało ci na tym, aby być blisko osób, z którymi ćwiczysz?

Absolutnie, relacja z uczestnikami zajęć jest dla mnie kluczowa. Staram się tworzyć atmosferę wspólnoty i otwartości, gdzie każdy może czuć się swobodnie i bezpiecznie. Na moich zajęciach kładę duży nacisk na indywidualne podejście do każdego uczestnika, co pozwala na budowanie głębszej relacji i lepsze zrozumienie potrzeb każdej osoby. Joga to nie tylko ćwiczenia fizyczne, lecz także wymiana doświadczeń i wzajemne wsparcie.

mata, joga, joginka, Jakaterina Drzewiecka, pianistka na macie
Jakaterina Drzewiecka/ pianistka na macie

Czy masz swoją ulubioną matę?

Nie przywiązuję wielkiej wagi do przedmiotów materialnych. Posiadam jedną matę, która jest atrakcyjna estetycznie oraz drugą – bardziej użytkową, która ma już ślady zużycia. Gdy sama uczestniczę w zajęciach, zazwyczaj korzystam z mat dostępnych na miejscu. Dla mnie ważniejsze od maty jest to, by móc praktykować jogę w dowolnych warunkach, nawet na piasku. Podobnie jest, gdy występuję jako pianistka: nie przewożę ze sobą fortepianu, lecz dostosowuję się do instrumentów dostępnych w różnych salach koncertowych. W kwestii ubioru na jogę preferuję jasne kolory i ekologiczne materiały, które zapewniają komfort i swobodę ruchów. Rozważałam nawet możliwość importowania odzieży do jogi, co może stanowić kierunek moich przyszłych działań. Preferuję praktykowanie w naturalnym otoczeniu, wśród śpiewu ptaków. Dla mnie kluczowe jest, aby miejsce, w którym prowadzę zajęcia, było jasne, pozytywne i czyste, otoczone naturą, tak jak Letnisko Bajka w Warszawie Radości, gdzie obecnie uczę.

Dla mnie ważniejsze od maty jest to, by móc praktykować jogę w dowolnych warunkach, nawet na piasku.

Jakaterina Drzewiecka/martachowaniec.com

Jaka jest Twoja ulubiona pozycja?

Stanie na głowie.

To pozycja, która początkowo była dla mnie dużym wyzwaniem ze względu na ograniczenia w barkach i łopatkach wynikające z lat pracy przy fortepianie. Z czasem jednak, dzięki regularnej praktyce, zdołałam przełamać te bariery, co było dla mnie ogromnym osiągnięciem. Stanie na głowie nie tylko poprawia krążenie i wzmacnia ciało, lecz także daje nową perspektywę oraz pozwala na głębsze skupienie i medytację.

Czy obawiałaś się o swoje zdrowie, próbując trudniejszych pozycji, takich jak stanie na głowie?

W rzeczywistości jest to pozycja, w której punktem oparcia są głównie na przedramiona; głowa służy jedynie jako wsparcie i pomaga utrzymać równowagę. Oczywiście, jak w każdej praktyce jogi, ryzyko istnieje, ale kluczowe jest odpowiednie przygotowanie i poszanowanie własnych granic. Zanim przystąpiłam do wykonywania tej pozycji intensywnie pracowałam nad wzmocnieniem odpowiednich partii ciała i rozciąganiem. Stanie na głowie przynosi mi nie tylko fizyczne korzyści, jak lepsze ukrwienie czy wzmocnienie mięśni, ale również psychiczne, ponieważ umożliwia inną perspektywę spojrzenia na świat; dosłownie i w przenośni.

Stanie na głowie przynosi mi nie tylko fizyczne korzyści, jak lepsze ukrwienie czy wzmocnienie mięśni, ale również psychiczne, ponieważ umożliwia inną perspektywę spojrzenia na świat; dosłownie i w przenośni.

Jakaterina Drzewiecka/martachowaniec.com

Taka muzyczna perfekcjonistka jak ty nie ceni perfekcji w jodze?

Dla mnie najważniejsze jest, aby wykonywać każdą pozycję zdrowo i z anatomiczną świadomością. Perfekcja w jodze nie oznacza wykonania pozycji idealnie, ale zdrowo i bezpiecznie. Praca nad pozycjami może trwać lata, ale każde zajęcia przynoszą okazję do ulepszenia i pogłębienia praktyki. Ważniejsze jest ciągłe doskonalenie i dbanie o to, aby nie narażać się na kontuzje.

Opowiadasz o jodze z przyjemnością…

Uwielbiam dzielić się swoją pasją do jogi. Praktykowanie przynosi mi wiele korzyści zarówno fizycznych, jak i psychicznych i cieszę się, że mogę tę wiedzę i doświadczenie przekazywać dalej. Joga pozwala mi na głębszy kontakt z samą sobą oraz z ludźmi, którzy uczestniczą w moich zajęciach. Jestem niezmiernie wdzięczna za otaczającą mnie wspólnotę jogi – pełną wspaniałych ludzi i inspirujących osobowości. Każda osoba decydująca się na wspólną praktykę wnosi swoją wyjątkowość, co pozwala nam na stworzenie wspólnie czegoś pięknego.

joga, pianistka na macie, mata, joga, pianino, joginka
Jakaterina Drzewiecka / pianistka na macie

Jekaterina Drzewiecka to pianistka młodego pokolenia pochodząca z Łotwy. Ukończyła studia magisterskie z wyróżnieniem na Akademii Muzycznej im. F. Nowowiejskiego w Bydgoszczy. Doskonaliła swoje umiejętności na kursach mistrzowskich u największych gwiazd pianistyki światowej. Jest laureatką wielu międzynarodowych konkursów w Europie, m.in. Międzynarodowego Konkursu im. A. Rubinsteina w Paryżu. Brała udział w licznych festiwalach i wydarzeniach muzycznych na całym świecie. Ostatnim jej osiągnięciem było otrzymanie stypendium artystycznego Elżbiety Pendereckiej na Międzynarodowym Forum Pianistycznym w 2024 roku.

Od 15 lat praktykuje jogę, ukończyła studia podyplomowe na AWF w Warszawie na wydziale Joga i Relaksacja oraz kursy dla instruktorów jogi. Prowadzi warsztaty jogowe dla pianistów i pedagogów oraz stworzyła kurs online „Joga dla Pianistów” na platformie https://joga.myvod.pl/. Na co dzień prowadzi zajęcia grupowe i indywidualne w Letnisku Bajka w Radości. Jej autorski warsztat „Joga. Muzyka. Medytacja” cieszy się dużym powodzeniem, łącząc pracę z ciałem i relaks podczas grania muzyki klasycznej na żywo.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *